Korzystając z pięknej jesiennej pogody, postanowiłem zorganizować (jako przewodnik górski i pilot wycieczek) wyprawę w Słowacką część Tatr i zdobyć jeden z najwyższych szczytów, czyli Łomnicę.
Nasza wycieczka była dosyć kameralna, wyruszyliśmy bowiem z Huby w pięć osób ( ja i najbliższa rodzina)
Widoki fantastyczne( prawie tak piękne jak z okien naszych pokoi w gospodarstwie Karolina), pogoda cudna, a szlaki nie zatłoczone.
Celem wycieczki było wjechanie na Szczyt Łomnicy, z przyczyn obiektywnych :-)) zmieniliśmy troszeczkę marszrutę i ostatecznie zdobyliśmy Łomnickie Sedlo ( 2190 m n.p.m,)
Taka wycieczka może człowieka naładować pozytywnie na długo, polecam.