niedziela, 17 kwiecień 2011 18:39

Wąwóz Szopczański-Trzy Korony-Kroscienko

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Wąwóz Szopczański- Trzy Korony- Krościenko

 

Zapraszam na spacer w Pieniny, gdzie znajdziemy piękne widoki, unikalną faunę i florę oraz szlaki niezbyt długie, ale czasem niełatwe, z dużą różnicą w wysokościach.

Poniżej postaram się przybliżyć piękną trasę ze Sromowiec Niżnych do Krościenka, ale nie najkrótszą drogą ,tylko ambitnie przez Trzy Korony i Górę Zamkową.

Proponuję rozpocząć nasz spacer od wizyty w pawilonie PPN, gdzie możemy zobaczyć niewielką

wystawę etnograficzną i przyrodniczą ( między innymi sławnego motyla niepylaka apollo ), poza tym jest tu również makieta Pienin i możemy na niej prześledzić przebieg szlaku.

Po wyjściu z pawilonu kierujemy się szlakiem żółtym w kierunku Wąwozu Szopczańskiego ( często spotkamy się z błędną nazwą Sobczański wąwóz ).Jest to miejsce niezwykłe i malownicze ,napisano o nim wiele pięknych tekstów, chociażby słowa opisujące ściany wąwozu :

„Ta nachyla swe szczyty i zdaje się smucić, Jak gdyby na przechodnia chciała się przewrócić; Tamta rozpadlinami czarnymi przeraża, Że nawet i ptakowi zbliżyć się zagraża; Inna z łona swojego wysącza strumienie, Na które nigdy słońca nie świecą promienie. Jest to parów tak dziki, że nawet roślinie Nie da kwiatów rozwinąć w swej pustej krainie.”

B. Z. Stęczyński 1860

W Wąwozie Szopczańskim Henryk Sienkiewicz umieścił w powieści „Potop” słynną scenę, w której dzielny Babinicz własną piersią osłania króla przed Szwedami ( górale również pomagają ).

 

Wracając do naszej trasy, na początku mijamy schronisko "Trzy Korony". Przed wejściem do wąwozu z lewej strony stoi krzyż i tablica informacyjna Parku Narodowego. Dalej z lewej strony znajdują się urwiska Podskalniej Góry. Miejscowi nazywają ją Cieplicą, wiosną tu najwcześniej topniały śniegi.

 

Wyżej, wysoko w górze (po lewej stronie) Oberwana Skała, a naprzeciwko schodzi do wąwozu żleb Szeroka Spuszczalnica. Podchodząc dalej w górę mijamy następny żleb Łazisko.Tu wąwóz rozwidla się na dwa ramiona: po lewej stronie (w kierunku północno -zachodnim) jest Wąwóz Za Kocioł, po prawej stronie (w kierunku północno-wschodnim) – Wąwóz Pod Kopą. Powyżej rozwidlenia znajduje się Rojowa Skała (630 m n. p. m.) o bardzo stromej ścianie. Nasz szlak prowadzi prawym odgałęzieniem – Pod Kopą. W zboczu po lewej (zachodniej) stronie tego wąwozu, zwanym Pod Ściany znajdują się niewidoczne z tej perspektywy dwie nieduże jaskinie, ( po 7 m długości każda ), zobaczymy je z platformy widokowej na Okrąglicy . Z jaskiniami tymi związanych jest wiele legend. Kiedyś były używane za schronienie, o czym świadczą ich okopcone sklepienia.

 

Powyżej wąwóz rozszerza się, szlak zakosami wznosi się coraz wyżej. Już blisko Przełęczy Szopka, po prawej stronie, widać sterczącą ponad lasem, bardzo charakterystyczną turnię zwaną Kopą Siana (837 m n. p. m.), kształtem przypominającą kopy siana.

Kazimierz Sosnowski w 1930r. pisał o niej: "zupełnie jakby koniec olbrzymiego miecza z ziemi wystawał". Teraz dochodzimy do niewielkiego źródełka. Tutaj wąwóz już się kończy. Powyżej znajduje się Polana Szopka, a po kilku minutach dochodzimy do Przełęczy Szopka. Kiedyś była to Przełęcz Chwała Bogu .

Kto przeszedł od Sromowiec Wąwozem Szopczańskim, to wie już dlaczego przełęcz tak się nazywała. Trzeba pamiętać,że kiedyś chadzano tędy do Krościenka nie w celach turystycznych, ale przede wszystkim, aby coś sprzedać, kupić i kiedy z ciężkim tobołkiem dotarło się na przełęcz wtedy każdy mówił „ no chwała Bogu teros to juz bedzie z górki lzyj”.

Na przełęczy spotkamy się ze szlakiem niebieskim ( szlak biegnie od Tarnowa, między innymi przez Pogórze Ciężkowickie, Pogórze Rożnowskie, Beskid Wyspowy, Gorce -pasmo Gorca i Lubania, Wdżar, Czorsztyn, Trzy Korony, Sokolicę, Szafranówkę, Wysokie Skałki aż po szczyt

Wielkiego Rogacza)

Kiedy odpoczniemy, dalej podążać będziemy przez jakiś czas tym szlakiem .

Niebieski szlak na tuż za przełęczą chowa się w lesie i pnie się prawie cały czas w górę przez około pół godziny. Kilkadziesiąt metrów poniżej szczytu doprowadza nas do widokowej polany, z której zobaczyć można Pasmo Radziejowej oraz Pieniny Czorsztyńskie. Nieco powyżej polany szlak dociera do miejsca, gdzie pobierane są opłaty.

 

Na sam szczyt prowadzi metalowa kładka. Kulminacja Trzech Koron zwana Okrąglicą (982 m n.p.m.) zwieńczona jest niewielką platformą widokową zawieszoną wysoko ponad Dunajcem, rozciąga się stąd imponująca panorama obejmująca Tatry, Magurę Spiską, Zalew Czorsztyński Gorce, Beskid Sądecki, Dunajec oraz Pieniny. Wrażenia widokowe spotęgowane są niezwykłą wyniosłością Okrąglicy ponad otoczenie.

Z masywu Trzech Koron idziemy dalej za znakami niebieskimi, które prowadzą stromo w dół i w kilkanaście minut doprowadzają do niewielkiej polany, na której znajduje się skrzyżowanie z zielonym szlakiem, umożliwiającym zejście do schroniska Trzy Korony. Za rozstajem szlak dalej obniża się, prowadząc po skałach oraz kamiennych schodach i osiąga wkrótce Górę Zamkową, gdzie w skalnej grocie, po prawej stronie znajduje się figurka Świętej Kingi. Kilkanaście metrów powyżej szlaku znajdują się pozostałości zamku Świętej Kingi, w którym wraz z siostrami z Zakonu Klarysek ze Starego Sącza chroniła się podczas najazdu Tatarów. Z platformy ponad ruinami widok na Gorce i Lubań.

 

Z Góry Zamkowej niebieski szlak sprowadza w niespełna pół godziny do rozstaju z żółtym szlakiem,który prowadzi do Krościenka .

Schodząc możemy podziwiać masyw Lubania i część Beskidu Sądeckiego z Radziejową, widać Szczawnicę i Krościenko, do którego zmierzamy. Miejscowość ta leży w trzech pasmach górskich:

w Gorcach, Beskidzie Sądeckim i Pieninach.

Kiedy będziemy już w Krościenku, koniecznie trzeba skosztować na rynku wspaniałych lodów.

Na tym zakończę naszą wycieczkę .

 

 

 

 

Czytany 6346 razy Ostatnio zmieniany poniedziałek, 18 kwiecień 2011 07:30

Skomentuj

Upewnij się, że zostały wprowadzone wszystkie wymagane informacje oznaczone gwiazdką (*). Kod HTML jest niedozwolony.