Wyświetlenie artykułów z etykietą: Pieniny noclegi

niedziela, 21 luty 2016 17:39

Morze mgieł - Wschody i zachody słońca

Mam szczęście mieszkać w niezwykłym miejscu, w maleńkiej wsi Huba położonej wysoko na zboczach Kotelnicy (Gorce). Z okien domu mogę podziwiać niezwykłą panoramę: Zalew Czorsztyński wraz z zamkami w Niedzicy i Czorsztynie, wioski Podhala i Spisza i góry... Mam przed oczami Tatry Bielskie, Tatry Wysokie i Zachodnie ze wszystkimi znanymi szczytami  jak Łomnica, Gerlach, Rysy, Kasprowy czy Giewont, Trzy Korony w paśmie Pienin nawet Babia Góra i Polica w paśmie Beskidu Żywieckiego.

Kiedy człowiek mieszka w takim miejscu to nabiera się dystansu do życia i przychodzą do głowy różne pomysły. Postanowiłem wykorzystać tę wspaniałą lokalizację i prowadzę tu agroturystyczne''Gospodarstwo Karolina''. Świadczę też usługi przewodnickie i pilotuję wycieczki w Polsce jak i Słowacji.

Rozpisałem się wiele na temat, co widać a to dlatego, że chciałem pokazać jak pięknie może być kiedy jest mgła i kiedy zdawałoby się, że nic ciekawego nie zobaczymy. Turyści, którzy korzystają u nas z noclegów, mogą rankiem lub wieczorem zobaczyć z okien pokoju zjawisko które nazywamy "morze mgieł".

Kiedy jest inwersja (wyższa temperatura w górach, niższa w dolinach), wtedy gęste mgły spowijają wszystko u naszych stóp. Gdzieniegdzie wystają szczyty gór, jakieś drzewa, wszystko opromienione blaskiem wschodzącego lub zachodzącego słońca. Bajkowo.

Takie zjawisko najczęściej podziwiać możemy wiosną i jesienią, choć zdarza się latem i zimą. Zapraszam na wypoczynek, noclegi i wycieczki przez cały rok

Dział: Blog
piątek, 19 luty 2016 18:17

Pieniny Spiskie - Rezerwat Przełomu Białki

Wiosna tuż tuż a i zima w tym roku, bardziej sprzyja wędrowaniu niż szaleństwom na wyciągach narciarskich.

Turystom którzy mają nocleg w naszym gospodarstwie i wszystkim tym którzy wypoczywają w okolicy Pienin, na Podhalu, Spiszu, czy w Gorcach. Polecam wycieczki w miejsca może mniej znane niż powiedzmy Morskie Oko, Giewont, Trzy Korony czy Zakopane, ale z ciekawą historią i niepowtarzalną atmosferą.

    Takim niezwykłym miejscem jest Rezerwat Przełomu Białki, urokliwe miejsce przypominające Przełom Dunajca (w miniaturze). Miejsce dostępne bez problemów, przez cały rok, kręcono tu kilka filmów, między innymi sceny do słynnego Janosika. skały tworzące przełom, służą wspinaczce skałkowej, w jaskini Obłazowa znaleziono najstarszy bumerang świata, (wykonany około 30 000 lat temu). Rezerwat znajduje się obok spiskiej wsi Krempachy przy drodze do Białki Tatrzańskiej.

Dział: Blog
poniedziałek, 29 lipiec 2013 17:05

Pieniny Spiskie

Lato, wakacje, czas wypoczynku i odkrywania nowych pięknych szlaków. Mamy to szczęście, że mieszkamy w malowniczej okolicy, na południowych stokach Gorczańskiej Kotelnicyn nad Zalewem Czorsztyńskim z niezwykłym widokiem na Podhale, Spisz, Pieniny z Trzema Koronami i Wysoką, Tatry z Łomnicą, Gerlachem, Rysami i Giewontem. Widać też z okien naszego agroturystycznego Gospodarstwa Karolina - Babią Górę (najwyższy szczyt Beskidu Żywieckiego) i najwyższy szczyt Gorców -Turbacz (1310 m.n.p.m.).

Wszystko to widać z okna pokoju ale człowieka zawsze gdzieś niesie i ciągle mało nowych wrażeń. Okazuje się, że w pobliżu domu są szlaki, których jeszcze nie mieliśmy  okazji wspólnie, rodzinnie przewędrować. Tym razem wybraliśmy dosyć łatwe ale piękne przejście w Pieninach Spiskich od zamku Dunajec w Niedzicy do Falsztna, szlak czerwony i żółty + szlak rowerowy, czas przejścia w tempie spacerowym około dwóch godzin.

Zaczynamy więc naszą wędrówkę. Zamek kiedyś własność rodów Węgierskich (Przez 60 lat zamek był w posiadaniu Polskiej rodziny Łaskich: Hieronima, a później jego syna Olbrachta). Olbracht Łaski, znany hulaka, najpierw zastawił zamek, a następnie sprzedał Jerzemu Horváthowi, który go odbudował i przekształcił przy okazji w okazałą renesansową rezydencję. Po pierwszej wojnie światowej zamek wraz z częścią Spisza  znalazł się na terytorium Polski. Ciekawostką jest fakt, że do 1931 r  w dobrach zamkowych  zachowała się (najdłużej w Europie) w formie szczątkowej pańszczyzna zwana tu zelarką. Ostatni właściciele zamku mieszkali tu do roku 1943.

Pod koniec II wojny światowej Rosyjskie wojska splądrowały zamek, cenniejsze rzeczy rozgrabiono a meble posłużyły jako opał. Po wojnie zamkiem zaopiekowało się Stowarzyszenie Historyków Sztuki, w części zamku utworzono dom pracy twórczej, część zamku przeznaczono na muzeum. Kto chciałby poznać osobiście Ducha Brunhildy (Biała Dama) może w zamku wynająć komnatę i przenocować. Nocleg może zapewnić nie zapomniane przeżycia. Jedną z bardziej tajemniczych historii zamku jest odnalezione,  po II wojnie światowej, inkaskie pismo węzełkowe"kipu" , które zawiera  informacje o ukrytym skarbie.

Zamek Dunajec w Niedzicy był miejscem gdzie od  1955 r. kręcono  zdjęcia do filmu Zemsta  Aleksandra Fredry z 16-letnią wtedy, Beatą Tyszkiewicz w roli Klary. W 1975 r. kręcono film Mazepa, zrealizowany na podstawie dramatu Juliusza Słowackiego. Zamek był również miejscem realizacji zdjęć m.in. do seriali telewizyjnych Wakacje z duchami i Janosik . Obiekt jest również miejscem akcji w książce przygodowej Agi Paszkot -. Ciotka, licho i niedzickie zamczysko.Ale dość o zamku, czas wracać na szlak.

Przechodzimy obok zabytkowego spichlerza (urządzono tu ekspozycję), aby dojść do urokliwie położonego, u podnóża wapiennej skały Groby (604 m n.p.m.), cichego cmentarza rodziny Salamonów. Są tu pochowani następujący przedstawiciele tej rodziny: Andor zm. w 1914r., Geza zm. w 1919r., Ilona zm. w 1964r. oraz Istvan zm. w 1974r. Po chwili zadumy idziemy dalej przez Górę Tabor do polany Cisówki skąd roztaczają się niepowtarzalne widoki na jezioro, ruiny zamku Wronin w Czorsztynie, Pieniny Czorsztyńskie i masyw Trzech Koron w Pieninach Właściwych.

Wspaniale z tej perspektywy wyglądają Gorce z rozłożystym masywem Lubania i rozlokowanymi na zboczach  miejscowościami takimi jak Czorsztyn, Kluszkowce, Mizerna, Maniowy i Huba (widać stąd również nasz dom).  Tak sobie wędrujemy podziwiamy widoki, droczymy się z krowami które się pasą obok szlaku i niepostrzeżenie zdobywamy: Cisówkę (635-720 m n.p.m ) , Złatne ( 777 m n.p.m) i Barwinkową Górę (703 m n.p.m).

Po drodze widoki jeszcze się rozszerzają, możemy podziwiać poza Gorcami i Pieninami jeszcze Tatry. W okolicach Barwinkowej Góry zaczyna straszyć nas deszcz i burza, schodzimy więc szybko żółtym szlakiem do Falsztyna, gdzie obok szkółki leśnej czeka na nas Gaździna, mama i żona moja Anna, w jednej osobie. Zawiezie nas po wycieczce do domu, gdzie będziemy mogli się wysuszyć,  wypocząć i zaplanować nową trasę.

Dział: Blog