Wyświetlenie artykułów z etykietą: przewodnik

wtorek, 19 lipiec 2016 06:23

Kościelec ze Stawami :-)

Moje dziewczyny rozsmakowały się w tatrzańskich wycieczkach i co rusz wypuszczają się na jakieś ciekawe szlaki.

Tym razem wybrały niezwykle malowniczą trasę z Kuźnic Doliną Jaworzynki do Murowańca (żółtym szlakiem).

Felicjan Medard Faleński  pisał:

 "O Jaworzynko! kto świetlane gody
Sennych uroków twych - i w jakim słowie
Tęskny wypowie?

Dolino ciszy, cienia i pogody!
W tobie mi jednej nie zabrakło wcale:
Bezbrzeżnej dali, która w światłach znika,
Śpiewu słowika,
Ani młodzieńczych marzeń mych o chwale".

Później czarnym szlakiem nad  Zielony Staw, który dawniej  nosił nazwę Suczy Staw, od złej suki kaleczącej owce, którą  w nim utopiono, a znaleziono w Jaskini Kasprowej. Weszły na Karb i Kościelec.Schodziły  nad Czarny Staw Gąsienicowy a stąd, niebieskim przez Boczań do Kuźnic. Do domu do Huby, wróciły całe w skowronkach :-) te stawy, te góry, te szlaki... i planują następne wypady, a ja zostaję pilnować gospodarstwa - ech ciężkie jest życie rolnika/przewodnika.



Dział: Blog
sobota, 16 lipiec 2016 05:09

Gorce -wycieczka z noclegiem na Maciejowej

 

W ostatnim czasie miałem przyjemność prowadzić jako przewodnik, wycieczkę po Gorczańskich szlakach.

Wyjątkowa wycieczka można nawet powiedzieć, że elitarna :-). Nasza wędrówka rozpoczęła się w Obidowej, dalej , przez Stare Wierchy dotarliśmy na nocleg do schroniska na Maciejowej. Urokliwe miejsce, piękne widoki , miła atmosfera a że jest mało miejsc noclegowych to mamy też ciszę i spokój. Rano wyruszyliśmy czerwonym szlakiem w kierunku Turbacza, wypijamy kawkę w schronisku i dalej żółtym szlakiem docieramy do Kaplicy Papieskiej.Opuszczamy szlak żółty i obok źródełka, ścieżką nie znakowaną przechodzimy do szlaku zielonego aby zejść do Kowańca obok niezwykłej kaplicy poświęconej św. Mari Maksymilianowi Kolbe.  Po powrocie do domu aby pozbyć się zakwasów urządzamy sobie seans w jacuzzi 

Dział: Blog
niedziela, 26 czerwiec 2016 13:39

Wycieczka w Tatry

Aby uczcić zakończenie roku szkolnego moje dziewczyny wybrały się na wycieczkę w Tatry .
       Uzbrojone w dobre chęci, kanapki, mapy, przewodnik i wszystko to co powinien mieć turysta na górskim szlaku, wyruszyły kolejką na Kasprowy Wierch. Dalej przeszły czerwonym szlakiem przez Beskid i Liliowe na Świnicę. Schodząc z Przełęczy Świnickiej czarnym szlakiem przez Świnicką Kotlinę przechodziły obok Czerwonych Stawków, Zielonego Stawu i Litworowego. Mijały Betlejemkę blisko Murowańca i żółtym szlakiem Doliną Jaworzynki doszły do Kuźnic.
Ruch na szlakach był jeszcze niewielki, więc udało się im zobaczyć z bliska kozicę i świstaka.
U nas na Podhalu lato w pełni a w Tatrach jeszcze śnieg a obok kwitną zawilce i sasanki nad którymi latają motyle.
      Ci, którzy znają  te miejscach wiedzą jak piękne są tam widoki, a tych którzy jeszcze tam nie byli, zachęcam,  bo naprawdę  warto.
Ale wracając do moich turystek, wróciły do domu podekscytowane, zmęczone i szczęśliwe. Na wakacje zaplanowały, że będą z naszej Huby wypuszczać się częściej w Tatry, bo chociaż widać je z okien pokoi, to wędrowanie ma swoje niepowtarzalne uroki (i nie mam na myśli zakwasów). Coś mi się wydaje, że latem będę je widywał tylko wieczorami kiedy będą wracać na nocleg do naszego domu.

Dział: Blog
czwartek, 02 czerwiec 2016 16:47

Wycieczka w Pieniny

W ostatnich dniach miałem przyjemność prowadzić jako przewodnik po górach i dolinach, bardzo sympatyczną grupę z Zamościa 

Młodzież z bursy uczestniczyła w wycieczce turystycznej w Pieniny. Udział w wycieczce był formą nagrody dla wychowanków, którzy aktywnie uczestniczyli w życiu kulturalnym bursy oraz w sekcjach i kołach zainteresowań działających w tej placówce.

Program wycieczki rozplanowany na 3 dni obejmował: pierwszego dnia: Wędrówki po Pienińskim Parku Narodowym oraz wejście na górę Wdżar. Po ciężkiej wędrówce młodzież chętnie skorzystała z basenów termalnych w Szaflarach. Wieczorem wychowankowie wspólnie przygotowywali ognisko wymieniając się wrażeniami po przebytym dniu.

 

Drugiego dnia zdobyliśmy Sokolice oraz Sokolą Perć. Jest to jedno z najatrakcyjniejszych turystycznie miejsc w Pieninach. Program obejmował także zwiedzanie Zamku w Czorsztynie do którego dopłynęliśmy statkiem z Niedzicy.

Ogromną atrakcję był spływ tratwami z flisakami w Przełomie Dunajca. Następnie weszliśmy na górę Palenice, z której podziwialiśmy Szczawnicę, w dół zjechaliśmy kolejką górską.

http://www.bursa2zamosc.pl/aktualnoci/431-wycieczka-w-pieniny

Dział: Blog
czwartek, 26 maj 2016 13:46

Osada Słowiańska

Wycieczka w przeszłość

Czasem kiedy w gospodarstwie jest trochę luzu :-) a i żadna wycieczka nie potrzebuje przewodnika, zabieram swoje dziewczyny i odwiedzamy ciekawe miejsca.

Tym razem odwiedziliśmy Słowiańską Osadę "Gród pod Kamieńcem"  ( http://www.osadaslowianska.pl/).

Magiczne miejsce w którym możemy przenieść się w czasie o 1000 lat, postrzelać z łuku, przywdziać kolczugę. Organizowane są tu warsztaty na których można nauczyć się garncarstwa, tkania, przędzenia, kowalstwa, zdobienia tarcz itp. Organizowane są turnieje rycerskie.

Osada jest takim żywym skansenem: pomiędzy domami biegają kozy, pod nogami czasem zaplącze się jakaś kura, a nad wszystkim czuwają mieszkańcy. Odziani w stroje z epoki, pasjonaci, którzy oprowadzą i ciekawie opowiedzą o dawnych czasach

Dział: Blog
niedziela, 24 kwiecień 2016 13:06

Przewodnik-pilot, wycieczki nie tylko w góry

  Wiosna zagościła już u nas na dobre. Weekend majowy, czerwcowy i lato- urlop, wakacje .
Rozpoczął się sezon wyjazdów, wypoczynku i wycieczek.
Aby dobrze wykorzystać wolny czas warto się zastanowić co wybrać? Wyjeżdżamy nad morze, jeziora, na niziny czy może w góry?
Chcemy spędzić czas aktywnie czy może wolimy się opalać, wędkować, spacerować zwiedzając zabytki i muzea?
Jeśli zastanawiacie się nad tym wszystkim i nie wiecie co wybrać z wielu ofert, zapraszam w moje strony, poza morzem jest tu wszystko. Prowadzę agroturystyczne gospodarstwo na granicy Pienin, Gorców, Podhala i Spisza, z widokiem na Tatry i Zalew Czorsztyński, w pobliżu rezerwatów przyrody i parków narodowych.
Poza tym, że wynajmuję pokoje w swoim domu, świadczę usługi przewodnika górskiego i pilota wycieczek.
Moimi ulubionymi rejonami po polskiej stronie są: Pieniny, Gorce, Beskid Sądecki, Beskid Żywiecki, Podhale, Spisz i Orawa.
Po stronie słowackiej dobrze znam i lubię: Słowacki Raj, Tatry Bielskie, Tatry Wysokie, Niżne Tatry, Magurę Spiską, miasteczka takie jak Kieźmark, Stara Lubowla, Lewocza.
Jako kwaterodawca i przewodnik współpracuję z różnymi osobami i firmami z branży turystycznej. Moi goście i osoby polecone przeze mnie otrzymują zniżki na różnego rodzaju usługi i atrakcje, że wspomnę tu o zniżkach na spływy pontonowe i flisackie w Przełomie Dunajca, rejsy po Zalewie Czorsztyn, kolejki górskie, paintball, noclegi w zaprzyjaźnionych hotelach, pensjonatach, zajazdach i  prywatnych kwaterach.
Zapraszam do współpracy zarówno biura podróży, szkoły, stowarzyszenia, kolonie, zakłady pracy jak i turystów indywidualnych.
Małym grupom zapewniam w razie potrzeby transport i ubezpieczenie (w przypadku wycieczek na teren Słowacji)

https://youtu.be/jrexUto5F3w

Dział: Blog
poniedziałek, 18 kwiecień 2016 19:46

Wycieczka do Zakopanego

 W ostatnią niedzielę, piękna pogoda nam się zrobiła więc ruszyliśmy na rodzinną wycieczkę, ja jako przewodnik i moje dziewczyny. 
Mało oryginalnie ruszyliśmy z naszej Huby, pod Giewont, do Zakopanego. Korzystamy z tego, że jest jeszcze przed sezonem turystycznym i można bez tłoku zobaczyć kilka fajnych miejsc. 
Jedziemy  przez Łopuszną, Białkę Tatrzańską, Bukowinę. Odwiedziliśmy sobie takie znane miejsca jak kościół na Jaszczurówce, skocznie narciarskie z Wielką Krokwią, cmentarz na Pęksowym Brzyzku, Krupówki, Galerię Hasiora a zakończyliśmy w Zakopiańskim aquaparku.  

Dział: Blog
piątek, 19 luty 2016 18:17

Pieniny Spiskie - Rezerwat Przełomu Białki

Wiosna tuż tuż a i zima w tym roku, bardziej sprzyja wędrowaniu niż szaleństwom na wyciągach narciarskich.

Turystom którzy mają nocleg w naszym gospodarstwie i wszystkim tym którzy wypoczywają w okolicy Pienin, na Podhalu, Spiszu, czy w Gorcach. Polecam wycieczki w miejsca może mniej znane niż powiedzmy Morskie Oko, Giewont, Trzy Korony czy Zakopane, ale z ciekawą historią i niepowtarzalną atmosferą.

    Takim niezwykłym miejscem jest Rezerwat Przełomu Białki, urokliwe miejsce przypominające Przełom Dunajca (w miniaturze). Miejsce dostępne bez problemów, przez cały rok, kręcono tu kilka filmów, między innymi sceny do słynnego Janosika. skały tworzące przełom, służą wspinaczce skałkowej, w jaskini Obłazowa znaleziono najstarszy bumerang świata, (wykonany około 30 000 lat temu). Rezerwat znajduje się obok spiskiej wsi Krempachy przy drodze do Białki Tatrzańskiej.

Dział: Blog
niedziela, 05 lipiec 2015 17:41

Z Chochołowa do Zakopanego

Z Chochołowa do Zakopanego

    Z okien naszych pokoi widać nie tylko Pieniny, Tatry, Podhale, Zalew Czorsztyński ale i pasmo Spisko - Gubałowskie.
Zapraszam na wędrówkę niezwykle malowniczym, czerwonym szlakiem pieszo-rowerowy im. Powstania Chochołowskiego. Przejeżdżamy z Huby do Chochołowa, (po drodze warto odwiedzić niezwykłe sanktuarium Matki Boskiej Ludźmierskiej) przez Czarny Dunajec. Chochołów to wieś słynąca  z oryginalnych chałup góralskich. Do  tradycji należy szorowanie ścian  wodą z mydłem dwa razy do roku, na Wielkanoc i na Boże Ciało. Sławę przyniosło wsi powstanie chochołowskie  w 1846 roku, przeciw Austriakom. Na czele buntu stanął miejscowy organista i nauczyciel Jan Andrusikiewicz, jednym z uczestników powstania był słynny muzykant, myśliwy, przewodnik, gawędziarz i pieśniarz  Jan Krzeptowski przydomek, Sabała. 
  We wsi możemy odwiedzić muzeum powstania, warto też wejść do pięknego kościoła pod wezwaniem św. Jacka. Chochołowski kościół to typ trzynawowej bazyliki na planie krzyża łacińskiego, Ściany wzniesiono z wapienia, wieżę i elewację wykonano z piaskowca. Charakterystyczne w tej świątyni są ogromne okna - jest ich aż 27.
  Obok kościoła rozpoczyna się nasz szlak, którym będziemy podążać około 4 h, trasa łagodnie wznosi sie coraz wyżej, pierwsze wzniesienie
Cyrlica (896 m.n.p.m.)  i już zaczynają się piękne widoki, pokazuje się królowa Beskidów, Babia Góra, pasmo Policy, Gorce z Turbaczem. Dalej idziemy przez, Tomiński Wierch (837 m.n.p.m.), horyzonty  coraz szersze, widać już pasmo Pilska i Beskid Sądecki z Radziejową. Podchodzimy teraz troszeczkę bardziej stromo na szczyt,
nam Tatry, widać Tatry Bielskie, Tatry Wysokie i Tatry Zachodnie. Bardzo łatwo rozpozOstrysz (1023 m.n.p.m.), teraz do naszej panoramy dołączyły szczyty Małej Fatry, Magury Orawskiej (widać też Jezioro Orawskie).
Wydawać by się mogło, że już nie może być piękniej, a jednak, kiedy wejdziemy na szczyt Ostrysza czeka nas prawdziwa uczta dla oczu . Krajobraz zdominowały najemy te najbardziej znane szczyty, Giewont i Kasprowy.

   Wędrujemy dalej przez Wierch Ciche,  Gruszków (1030  m.n.p.m.), na Butorowy Wierch (1160  m.n.p.m.) skąd będziemy zjeżdżać kolejką linową. Zanim dojdziemy do kolejki, cieszymy oczy widokami, możemy podziwiać, stale zbliżające się Tatry a do tego widać od wschodniej strony Pieniny Spiskie z najwyższym Żarem, Pieniny Właściwe z Trzema Koronami. W paśmie Gorczańskim widać Turbacz i Lubań pięknie też prezentuje się Kotelnica na zboczach której rozlokowana jest wieś Huba a tam mój dom i pokój w którym znajdę nocleg i wypoczynek po aktywnie spędzonym dniu. Poza moją wsią, widać oczywiście wiele innych miejscowości, tak znanych jak chociażby Nowy Targ czy najwyżej położona wieś w Polsce - Ząb.
Jak już wspomniałem, ja i koleżanka przewodniczka zjeżdżamy z Butorowego Wierchu, kolejką linową. Aby dostać się w sposób łatwy, przyjemny do Zakopanego możemy jeszcze skorzystać z   kolejki linowo gondolowej, Polana Szymoszkowa albo z kolejki szynowej na Gubałówce.

Dział: Blog